Bariera Dźwięku to firma o niezwykłej historii. Powstała… w garażu! A miało to miejsce gdzieś w pierwszej połowie lat dwutysięcznych. Zrodzona z pasji i zamiłowania do dobrego brzemienia. Historia jej rozwoju to materiał na dobry film. Zespół pasjonatów i profesjonalistów w jednym swoim eksperckim podejściem sprawił, że dziś z ich usług car audio korzysta wielu samochodowych melomanów. Pozytywne opinie dotychczasowych klientów uzupełniają trofea i wyróżnienia, pod którymi uginają się półki w części biurowej. A to tylko część pucharów…
Przez kwaterę główną Bariery Dźwięku przewija się wiele aut. Znajdziemy pośród nich zarówno popularne „daily”, jak i klasyki czy auta sportowe. Wiedza i talent chłopaków sprawiły, że ufają im nawet właściciele zabytkowych Ferrari!
Jakieś Porsche trafia się właściwie co kilka tygodni. O innych autach klasy premium nawet nie wspominam. Zespół nikomu jednak car audio nie odmawia, dlatego często w garażu na warszawskim Ursynowie goszczą też popularne samochody. Takie codziennego użytku.
Podczas liczącej kilkanaście lat historii, zespół „Bariery” miał okazję modyfikować car audio w różnego rodzaju unikalnych pojazdach. W portfolio znajdują się nawet amerykańskie ciężarówki i kampery.
Naszą współpracę zaczęliśmy od ustalenia zasad komunikacji, zmian wizerunkowych i wytycznych odnośnie potrzebnych materiałów z realizacji. Wspólnie przygotowujemy materiały do mediów społecznościowych. Prezentujemy dotychczasowe realizacje, wspominamy stare czasy i chętnie wchodzimy w dyskusje. Staram się też aktywizować społeczność melomanów.
W ramach możliwości odwiedzam również Barierę Dźwięku i wspieram zespół w przygotowaniu treści. Są to m.in. treści w serwisie YouTube.
Social media Bariery Dźwięku:
Ekipa Bariery to prawdziwi artyści. Wykonując swoją pracę, łączą wiele talentów. I robią to perfekcyjnie! Co zresztą możecie zobaczyć na firmowych SM-ach.